Temat: Co jest powinnością artysty? Odpowiedz, odwołując się do fragmentu manifestu Stanisław Przybyszewskiego Confiteor oraz innych tekstów kultury.
Stanisław Przybyszewski - CONFITEOR
Sztuka nie ma żadnego celu, jest celem sama w sobie, jest absolutem, bo jest odbiciem absolutu – duszy. A ponieważ jest absolutem, więc nie może być ujętą w żadne karby, nie może być na usługach jakiejśkolwiek idei, jest panią, praźródłem, z którego całe życie się wyłoniło. […] Tak pojęta sztuka staje się najwyższą religią, a kapłanem jej jest artysta. […] Był on pierwszym prorokiem, który wszelką przyszłość odsłaniał, a tłomaczył runy zapleśniałej przeszłości, był magiem, co przenikał najgłębsze tajemnice, obejmował tajne związki wszechświatów […], był wielkim mędrcem, który wiedział najtajniejsze przyczyny i tworzył nowe, nigdy nieprzeczuwane syntezy: artysta ten to ipse philosophus, daemon, Deus et omnia. […] Artysta stoi ponad życiem, ponad światem, jest Panem Panów, niekiełznany żadnym prawem, nieograniczany żadną siłą ludzką. Jest on zarówno święty i czysty, czy odtwarza największe zbrodnie, odkrywa najwstrętniejsze brudy, gdy oczy w niebo wbija i światłość Boga przenika. Bo nie zna on praw i ograniczeń, jakie objawy duszy ludzkiej w to lub owo koryto wpychają, zna on tylko jedynie potęgę tych przejawów, równie silną w cnocie czy w zbrodni, w rozpuście czy w skupieniu modlitwy. […] Artysta, który nagina się do wymagań poszczególnego społeczeństwa, pochlebia mu, podaje mu przeżuty i lekki do strawienia obrok. […] Artysta, który pragnie poklasku, a skarży się na małe uznanie tłumu, stoi jeszcze w przedsionku sztuki, nie czuje się jeszcze panem, który łask nie żebrze, tylko hojną ręka je na tłum rzuca i nie pragnie podzięki – tej pragnie tylko plebejusz w duchu, tej pragną tylko dorobkiewicze. Artysta, który się skarży, że rozrzucając skarby swego ducha, kala swą duszę przez zetknięcie się z tłumem, przeszedł święty próg, ale się myli. Człowiek nieuznający żadnych praw, stojący ponad tłumem, ponad światem, kalać się nie może.
Stanisław Przybyszewski, Confiteor, [w:] Programy i dyskusje literackie okresu Młodej Polski,
oprac. M. Podraza-Kwiatkowska, Wrocław 2000.
Confiteor – łac. wyznaję, spowiadam się.
Runy – tu w znaczeniu: pismo tajemne, pieśń o treści mitycznej.
Ipse philosophus, daemon, Deus et omnia – łac. ‘Sam filozof, demon, Bóg i wszystko’.
Wstęp: Czym jest powinność? To zadanie, misja, powołanie, obowiązek. Artyści, to osoby szczególne, są wielkimi mędrcami, są wybrańcami. Tak wielka moc i siła, wymagają wielkiej odpowiedzialności. Problem szczególnych zadań stawianych przez społeczeństwo artystom, pojawia się na przestrzeni wieków w każdej epoce.
Teza: Artysta to jednostka wybitna, która tworzy sztukę wyrastającą ponad przeciętność, wolną od zobowiązań.
Analiza tekstu: Confiteor to manifest artystyczny Stanisława Przybyszewskiego. Artysta jest przedstawicielem elity społecznej, arystokratą. Przybyszewski nazywa go kapłanem, a sztukę religią. Artysta musi pozostać niezależny i nie może naginać się do wymogów społeczeństwa. Przypodobanie się tłumom, schlebianie gustom innym - takie zachowania nie powinny mu towarzyszyć, ponieważ mogłyby prowadzić do rezygnacji z wysokich walorów artystycznych. Sztuka jest celem samym w sobie. Artysta obdarzony jest absolutną wolnością, która upoważnia go do korzystania z całkowitej swobody twórczej. Prawdziwy artysta powinien tworzyć w duchu wolności. W tej wypowiedzi widoczne są wpływy filozofii Fryderyka Nietzchego - koncepcja artysty jako nadczłowieka należącego do „wyższych dziesięciu tysięcy” i jednostki istniejącej poza dobrem i złem. Sztuka nie służy celom pozaartystycznym.
Argument 1: Artyści to ludzie wrażliwi na piękno, czasem zbyt wrażliwi. Konrad, główny bohater III części Dziadów Adama Mickiewicza, jest świadomy swej wielkości i wagi swojej misji. Uważa, że może przyrównać się do Boga, co doprowadza do bluźnierstw z jego strony. Konrad jest poetą, podczas Wielkiej Improwizacji wypowiada takie słowa:
Depcę was, wszyscy poeci,
Wszyscy mędrce i proroki,
Których wielbił świat szeroki.
Gdyby chodzili dotąd śród swych dusznych dzieci,
Gdyby wszystkie pochwały i wszystkie oklaski
Słyszeli, czuli i za słuszne znali,
I wszystkie sławy każdodziennej blaski
Promieniami na wieńcach swoich zapalali,
Z całą pochwał muzyką i wieńców ozdobą,
Zebraną z wieków tyla i z pokoleń tyla,
Nie czuliby własnego szczęścia, własnej mocy,
Jak ja dziś czuję w tej samotnej nocy:
Kiedy sam śpiewam w sobie,
Śpiewam samemu sobie.
Argument 2: Wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera Evviva l’arte, to kolejny przykład manifestu artysty. Osoby, które tworzą sztukę, są natchnione przez Boga, podmiot uważa, że są inną, lepszą klasą od powszechnych zjadaczy chleba. Artysta powinien tworzyć tak, by jego sztuka była nieśmiertelna. Artyści to ludzie wyjątkowi, wybrańcy. którzy nawet w głodzie i biedzie powinni pozostać wierni swoim ideałom, ich najważniejszą, najwyższą wartością jest sztuka.
Podsumowanie: Artyści, by móc swobodnie tworzyć, muszą być zupełnie wolni i niezależni od wpływów zewnętrznych. Są bardzo ważni, ponieważ to oni kreują ponadczasowe dziedzictwo. Są wzorem dla wielu późniejszych pokoleń, podziwiani i szanowani często dopiero po śmierci.
![]() |
źródło: PIXABAY |
Motyw artysty w sztuce:
1) Horacy - Exegi monumentum…
2) Jan Kochanowski - Pieśń XXIV, Księgi Wtóre
3) Juliusz Słowacki - Kordian
4) Maria Kuncewiczowa - Cudzoziemka
5) Mitologia – postać Apolla
6) Wisława Szymborska - Radość pisania
7) Tadeusz Różewicz - Kto jest poetą, Moja poezja
8) Michał Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
9) Nancy Kleinbaum - Stowarzyszenie Umarłych Poetów
10) Stanisław Wyspiański - Wesele
Komentarze
Prześlij komentarz